niedziela, 18 stycznia 2015

Phoenixsowe psy

Witajcie!

Na początek chcemy podziękować Wam, wytrwałym morświnom za ponad 500 odwiedzin, to naprawdę dużo znaczy, ale przede wszystkim motywuje.


W dzisiejszej analizie zmierzycie się z Phoenixsowymi psami, zaleje Was fala zamyśleń, duża dawka podpasek oraz oczywiście rzeźbiony w kamieniu, obsypany mąką - o dziwo nie świecący, zajęty "przystojniak". Tak, tak nasze Wy morświny - czeka Was pierwsza na tym blogu odsłona Tłajlajtu!
Mila & Ev




Razem z rodzicami właśnie jechaliśmy na lotnisko Stać was..?
No to pogratulować. Już tęskniłam z Phoenix ! Tęsknij już więcej, bardziej, mocniej! Z...? to twój pies.? Raczej suka.
Te słońce ... [ Wali aŁtoreczkę po łepecynie słownikiem ] To słońce, jak już! Jakie słońce.!?!? THIS IS KSIĘŻYC!
To było nie do zniesienia ! Ten ból, to cierpienie, to poniżenie. Ten księżyc.! Och ile bym dała żeby tam wrócić ! Wracaj, nikt nie trzyma cię tu! Co najwyżej ból zakopanego żywcem przecinka. Jarałaś paluszki czy co.? Sól jej zaszkodziła... Ehemm. Ale było już za późno ,  
Za późno, by wszystko naprawić, Za późno, by wszystko przywrócić 
Za późno, by wspomnienia zgromadzić i w piwnicy związać,
W krainie Phoenix, gdzie zaległy cienie...
Czemu mrok.?

Bądźmy weseli.

Nie w piwnicy.

Na basenie.

Od razu raźniej.
TYLKO TO CIĘ MARTWI?! >< Jej psychika jest zagrożona.
[ Agonalny krzyk gdzieś tam w tłumie, od ścian odbity..., nie, zapomnijcie. Tego zdania tu nie było, po prostu przedawkowałam truskawki. ]

mama mianowicie odeszła już z pracy a tata znalazł nową jako policjant ! Policjant?! Cóż za zniewaga! Toż to nie przystoi!

NO COMENT. Ech a ja ... ja byłam już zapisana do nowej szkoły ! Po co tyle tych wykrzykników!
Agresywnie grrr Podczas lotu postanowiłam słuchać muzyki ... ORYGINALNE No, bardzo ciekawie i kreatywnie. Mogę się nie znać, ale mnie zawsze wydawało się, że podczas lotu zaleca się wyłączanie urządzeń elektronicznych. Nawet tak troszuczko mondre to nie jest -.- Mhmm... Ale wiesz, Merysujki mogą wszystko. Boać się czy nie, oto jest pytanie.....?

Skupiałam się na każdym słowie . Łooł, zaliczamy level up! Panowie zapiąć pasy, wkraczamy na głębokie wody! Załóżmy kaski to pecie niebezpieczna podróż!!
Znowu pety -.- Mil, opanuj się... Słonko już jesteśmy - mama wyrwała mnie z fali zamyślenia [ Nuci ] Stadion oszalał, meksykańska falaaaa, czyste szaleństwo od morza do podhalaaaa. Polski dens is soł bjudiful.
Swoją drogą to ona znowu z tym słonkiem wyjeżdża no, Milciu zrób coś! No, przecież to był księżyc -.- - Yyy ... a no tak Nie ma to jak inteligentna odpowiedź.
Tyle słów, zero błędu - POGRATULOWAĆ! - Nie martw się będzie fajnie - powiedział tata A to czasami nie było tak, że ojciec Izabeli był właśnie w Phoenix? Więc co on robił w tym samolocie? Kwiatki sadził czy od razu dorabiał jako stewardessa? A on nie był policjantem? Aż tak to ja się na tym nie znam, więc pozwól, iż nie udzielę odpowiedzi tej.
Tak ... Na pewno ... Więcej kropek, więcej czytających - z takiego właśnie założenia wychodzi aŁtorka. W dodatku błędnego.
*Od autorki* Wiem że krótkie ale to dopiero początek ... mam nadzieję że się podoba To była groźba czy obietnica?
Raczej groźba i to spełniona...

Rozdział 2 I się zaczyna. I tak naprawdę było tak jak się spodziewałam ... Okropnie ! I tak naprawdę było tak jak się spodziewałam ... AŁtoreczkowo!
Zaczynamy czytać najbardziej niespełnione wyrazy evevevevevvever.
Uwaga, error.

Po pierwsze wszyscy nazywali mnie Isabellą Niemożliwe! Te pasożyty na zdrowym organizmie narodu śmiały nazwać Świętą Mary Sue, Izabellą?! Na stos z nimi!!! NA STOS!! NA STOS!! NA STOS!! Tyle głosów poparcia...

choć wolałam Bella
Bella- to taka firma produkująca podpaski, nie wiem czy wiesz. Świeżo możesz się czuć tylko z Bellą. Po drugie spotkałam Go ... Nie wiem co to jest Go, a cioteczka wikipedia, zapytana, tak oto rzecze: Starochińska gra planszowa popularna również w Korei i Japonii. (...) Prosz bardzo, oto twoje Go!
Czcijmy cię za to wyrafinowanie... AMEEN.
Tego ZAJĘTEGO przystojniaka Zapełniony, hihi jakimś przedmiotem, hihi - jak to ładnie brzmi! Hihi uzależnia.! Po trzecie siedziałam z nim na biologii i . Co jest za i...? Ja muszę to wiedzieć. To jest me przeznaczenie! Po to powstałam! O jak dobrze, że nie na nim. Mrrrr, wszystko możliwe jest. To początek dopiero zaczyna się. ... ciągle się na mnie patrzył a co stało się potem ! Nie wiem, ale zaraz na pewno się dowiem. A może lepiej nie... ( Po paru drinkach ) Ja ci mófie dziefko bello czy co ci tam, on cie pragnieeeee jak jabłko pomarańczy!!!!..
Milka poczęła gadać aż czterema wykrzyknikami w zestawieniu z dwoma kropkami! No to masz przeje... kichane, podpasko. -Cześć , Jestem Edward Cullen - Powiedział Cześć, czy wiesz, że nie kończy się zdania przecinkiem? - Powiedziała nieźle już podirytowana Ev, nie mogąc pojąć skąd i dlaczego akurat w tym miejscu pojawił się świętej pamięci, dawno kilnięty przecinek. Kulwen - Wkurwien ><

- A ja ... A ja wolę moją mamę! Co ma oczy jak atrament! ( Pamiętajmy że jestem po kilku drinkach... ) - Bella - Dokończył Tak szybko? Co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą... A gdzie są sposoby na podryw?!?!?! Jestem zawiedziona. - Słyszała że chodzisz z Angelą ? - Spytałam chytrze Kto słyszał i skąd się tam wziął? WOW, Bella dopiero co się poznaliście, a już pytasz chytrze? Czy ty się aby za bardzo nie śpieszysz? - Co ?! Kto tak mówi ? Ja wcale z nikim nie chodzę ! - Nikt zawiedziony pochylił głowę, aby ukryć kryształową łzę, spływającą po jego policzku i pobiegł wypłakać się do pustej klasy. No, Edi zero romantiko w twej duszy nie zostać?
Ostro się zdenerwował Ostro to się można co najwyżej... ech, zresztą nie ważne. Zdenerwować to bardzo. Ostro się pocionć... MORŚWIŃCIE ZAŁÓŻCIE KASKI BO OSTRO JEST! - Yyy Jessica ... Yyy chłam. Yyy pierogi! - Wiedziałem ! Skoro wiesz, to na wuj pytasz?! Ev doprowadzona do stanu wuja. Jednym słowem - POGRATULOWAĆ! Dopiero teraz zobaczyłam jaki jest piękny <3 Jak się mówi znakami graficznymi? XD - Patrz Mil! Udało mi się napisać, ale czy uda się to równie płynnie wymówić? Jest piękny serduszko, lecz moje lepsiejsze ♥ Miał złote oczy , miedziane włosy , ciało idealne jak by wyrzeźbione z marmuru On ma wybuchowe włosy!!! I ciało z kamieni! Mrrr, kujcie te kamienie, kujcie! . Cerę miał hymm ... wręcz białą ! Przed wyjściem z domu obowiązkowo posypał się kilogramem mąki! TO JE FLUID!
Bledszą ode mnie bledszą od wszystkich ! Dostał migreny jak z tobą gadał -.- Stawała się zielona... Co gorsza dowiedziałam się że to nie tylko młodzieńcze zauroczenie ... Miłość to ściema, Miłości nie ma. Są tylko głupie zauroczenia. Ziomek, teraz to wiem!... ... Ja naprawdę byłam w Nim zakochana ! ... Polemizowałabym ZAWSZE I WSZĘDZIE KOCHAJMY KAMIENIE! ♥ Ale czy taki przystojniak chciałby takiej szarej myszki jak ja ? On chce twej myszki, och jak on bardzo chce tej twojej myszki..., a nie on chciał szczura.... Noł, przystojniaki majo prostytutki. Przynajmniej wiedziałam że nie ma dziewczyny ... Ale ma psa! Dużo psów, mrrrrr, zatrudnił także twego, Ev. Nooooł, nie może być! Lils, nie mówiłaś, że masz nową fuchę! Zmuszono ją... Nie chciała się przyznać... Czyżby czekał na tą jedyną ?  
Nope, jedyne są passe - lepiej czekać na jedynkę w dzienniku! Zawsze i wszędzie czeka na prosztytuki! Czy możliwe żebym to ja nią była ? No, mała, nie myślaj sobie bór jeden wie co! On nie spiknie się z jakąś tam Mary Sue, która uśmiecha się raz na miesiąc!
Ty nigdy nią nie będziesz, podpasko! Jesteś biedna, brzydka i jesteś myszą, on woli morświny obdarowane przez matkę naturę tym i tamtym!
Mil, co ty taki agreszyn?

sobota, 17 stycznia 2015

LIEBSTER AWARD

Witajcie.!

Dziś odpowiadamy na nominacje do LIEBSTER AWARD! Zostałyśmy nominowane przez Chesshe z tego oto bloga ( wchodźcie tam, morświny ).
Mil i Ev zapraszają.





Nagroda Liebster Award otrzymywana jest od innego bloga w ramach za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań, otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty informujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.



Pytania od Chesshe:


1. Jakiej muzyki słuchasz?

Słucham wszystkiego, a raczej tego na co właśnie mam ochotę. Łapajcie moje typy:
Ylvis - Yoghurt
- Wilkinson - Afterglow
WEKEED - Wild Child 
Osobiście bardzo lubię słuchać rocka i melodyjnego death metalu, ale nie pogardzę innym gatunkiem. Moje obecnie najczęściej słuchane kawałki to:
- Amaranthe - The Nexus
- DKA - Król Aniołów
- Bob One ft. Pokahontaz - Przestań




2. Jeżeli miałbyś/miałabyś nieograniczone możliwości, to co
zmieniłbyś/zmieniłabyś na świecie?

Co bym zmieniła? Hmm, trudne pytanie i nie mię o tym decydować, ale na pewno wyeliminowałabym ze świata moją małą fobię - pająki.
( wzruszająca muzyczka ) Gdybym miała nieograniczone możliwości to zaprzestałabym wojen i smutku na świecie.
Poruszające, naprawdę.




3. Jaka jest Twoja ulubiona książka/film?
Książki: - Władca Pierścieni - Sherlock Holmes Filmy: - Trylogia o Batmanie - Sherlock Holmes

Książki: -Władca Pierścieni -Cały Cykl Inkwizytorski 
Tak po prawdzie to jest tego dużo, dużo więcej, ale nie chce mi się ich wszystkich wymieniać. Film -Rogi -Maleficent ( Disneya się nie zapomina! )


4. Wiążesz pisanie ze swoją przyszłością?


Tak. Nasz blog będzie żyć długo. Znaczy pecie czas, peto notki. Oczywiście, to mój cel życiowy. I czy ty przypadkiem nie użyłaś do określenia czasu niedopałka papierosa? I'm your'e menager!

5. Co Cię motywuje najbardziej?
Mil. Oooooo aj lov ju. ^^ Ja taki motywator bardzo, a mnie to, że eeee mogę coś zrobić lepiej, ale tego nie robię, bo leń.

6. Ulubione zajęcie?
Eee, pisać pisać pisać, mieć kurwice bo nie wychodzi, pisać pisać pisać... Pisanie bloga dla was, rysowanie, czytanie, granie w tenisa, więcej grania w tenisa i spanie ......? O tak w tym to dobra jeste. Nie wątpię ja w cię!


7. Jakie cechy charakteru uważasz u siebie za najlepsze?
Głupota....? Oooołłł fak, u mnie nie ma dobrych cech. Jesom. Jesteś głupia ze mno. Coś powiedziała?! Czekaj, niech my cię tylko dorwiemy!!! Nie będzie co zbierać! [mruczy do siebie] Załatwimy ją, prawda mój skarbie? Ja mam armię, nie dasz rady. 
A chcesz się przekonać? [ Złowieszczy śmiech i organy w tle. ] Dziecko moich rodziców cię pogryzie na śmierć. Mię pamięć nie myli czy to ty jesteś dzieckiem twoich rodziców? Mejbi... Pamiętaj, że mają jeszcze jedną, innowacyjną gnidę.
8. Gdybyś miał/miała taką możliwość, to w jakie zwierze byś się zamienił/zamieniła?

MORŚWIN •3• A kto by tam chciał zwierzem być? No dobrze, przyznaję się bez bicia - Wybrałabym kruka lub węża. Oooooo albo waleniem. *.* Ale takim aszaszyńskim.



Ty i walenie... [ Oddala się na bezpieczną odległość, klnąc jednocześnie na czym ten świat stoi. ] This is my ARMIA. Aha O.O [ Powoli wycofuje się w stronę drzwi ] WTF?! One cie kilnom.
Dalej ! Próbujesz ominąć przeznaczenie ..? Nie, hehe, ja? Wrzyciupananie.


9. Ulubiony gatunek literacki?
FANTASY. JA ŻYJE FANTASY. Czemu zadajesz tak trudne pytania? Fantasy, dark fantasy, eee krwia, dużo krwia itp.



10. Ulubiony kolor?
Zielony, ale Ev mi go zabrała wiec fioletośy mi zostaaaał..! Zieleń i czerń, poza tym ja ci niczego nie zabierałam. ... No, może poza tą gumką, ale to było w celach wyższych! Pamiętaj mam walenie z ukrytym ostrzem. DALEJ
11. Co najdziwniejszego jadłeś/jadłaś?
Cebulę i zawiodłam się na niej... Pieniądze i kanapkę posmarowaną dżemem truskawkowym i pastą rybną jednocześnie. CEBULA TO ZUO.





Nasze pytanka ^^

1. Czy lubisz robić sobie kawę?
2. Jaki jest twój ulubiony odcinek anime, serialu, względnie "Mody na sukces"?
3. Co lubisz robić w łazience/ czasie wolnym (niepotrzebne skreślić) ?
4. Kiedy chodzisz do kościoła?
5. Myślałeś o piercingu?
6. Ulubiony super bohater z komiksów.
7. Ile lat miałeś, gdy założyłeś fejsa? O ile go masz.
8. Twoje motto życiowe.
9. Lubisz nosić koszule?
10. Walczysz z potworami w czasie snu? 
11. Ulubiona gra zespołowa.

Pytanie 12, nadprogramowe. Wybaczcie, ale po prostu musiałam. 

12. Co sądzisz o Księdzu Natanku?



Nominowani:

wtorek, 13 stycznia 2015

Odkrywcze rozmnażanie łazików, czyli cała prawda o miłości.

Witajcie!

W związku z nastaniem nowego roku składamy spóźnione życzenia oraz chcemy wypełnić nasze postanowienie noworoczne. A mianowicie szybsze i częstsze dodawanie notek. Oprócz tego myślałyśmy o zmianie wyglądu bloga.

W tej analizie będziecie mieli okazję zapoznać się z opkiem, co prawda już dawno zdechłym. Ale z racji tego, że zalegał na kompie Ev mogłyśmy go zanalizować. A w dzisiejszym show:
- Ludzkie cudaki, tfu - lizaki.
- Krwiożercza łazika
- Rodzina wiewiórek
- Bardzo miły pan i wiele, wiele innych.
A to wszystko w rozlazłej otoczce wprost z horroru, szkoda tylko, że ten horror bardziej śmieszy brakiem sensu, niźli straszy. Wszystkich chętnych do dalszej lektury zapraszają Mila i Eva.
PS. Nie odpowiadamy za ewentualne urazy na psychice. Dziękujemy za uwagę, dobranoc.




"Pies”
Rodzice 12 letniej Ani poszli na całonocną imprezę z okazji walentynek.

Ok, poszli na imprezę w walentynki...BĘDZIE BANG!
Mniejsza o to, patrz jak ładnie się złożyło! Zostawili w domu mięs... znaczy dziecko! Same, na caaałą noc. 


Ania została sama w domu ze swoim pieskiem który zawsze dotrzymywał jej towarzystwa a gdy sie bała lizał ją po dłoni

Ania-lizak ZIOM
Lizak *O* Ja też chcę! Czemu ja nie mam? Mil daj mi lizaka! 


Ania bez żadnych obaw siedziała w domu, grała na komputerze, czytała gazety aż usiadła przed telewizorem właśnie leciały wiadomości z ostatniej chwili

"Dziewczę zostało zgwałcone mamy filmiki z ostatniej chwili..."
Zauważyłaś, że zawsze w horrorach nadają z ostatniej chwili?



,, Po Osiedlu Braci Śniadeckich grasuje seryjny morderca, uciekł on z więzienia i jest poszukiwany przez policję. proszę pozamykać wszystkie drzwi i czuwać w niebezpieczeństwie”.

A bracia są za niscy, pewnie rodzice zwiali i aktualnie upijają swe troski. A rodzeństwo nie może zamknąć drzwi.
Mnie ciekawi patent na czuwanie w niebezpieczeństwie. Zawsze mi się wydawało, że powinno się raczej czuwać, gdyż grozi niebezpieczeństwo, ale co ja tam wiem. Może aŁtoreczce chodziło o takie niebezpieczeństwo?




Ania przelękła sie i wystwiła ręke za fotel odrazu poczuła lizanie po ręku co ją trochę uspokoiło, wiedziała ze nie jest sama.

Lizanie pomaga.
Wystawiła rękę z odrazą? No ja się nie dziwię.



Leżała przez dłuższa chwile nagle usłyszała przytłumiony pisk swojego psa ale nie zwróciła na to zbytnio uwagi tylko odkrzyknęła,,, Azor cicho bądź wszystko jest w porządku” dalej oglądała telewizje

*odhacza* W horrorach ludzie zawsze zachowują się jak idioci. 
Bo są idiotami, ale w dramacie przepełniali by cały film swoimi niepowodzeniami.
Azor zaskomlał żałośnie, widząc tak ordynarnie porozstawiane przecinki.  



nagle usłyszała,, Kap, kap, kap”’ pomyślała ze leci z kranu , ponownie usłyszała ,,kap, kap,kap” trosze sie przestraszyła

Czego? Krwiożerczej kanalizacji? Sama mówiła, że kapie z kranu. Normalny człowiek poszedł by zakręcić.
Bo to było z prysznica, a ona nie miała prysznica... A przynajmniej o tym nie wie.
Ponieważ się nie myje!
Myje ją pies!!!
Też prawda... Ekhem:



i poczuła ns swojej dłoni miłe lizanie, i już czuła się bezpiecznie.

Lizu, lizu - tej to do szczęścia mało trzeba!
Ale ona taka hihihi zboczona mała dwunastka.



Ponownie usłyszała ,,kap, kap, kap” lekko zdenerwowana uciążliwym kapanie wstała i poszła do łaziki.

Łazika – samica łazika. Poczuj moc natury!
Teksty uczą, jutro będę nauczać innych tej nauki.
Mhm, już ja znam te twoje nauki!
T-to nie ja
Nie? W takim razie kto?
To on .!



Łazik? Co ty tu robisz? o.O
To jest łazika.
Nie poznałam, to wszystko przez ten połysk!



Ku jej przerażeniu na kaloryferze leżała odcięta głowa psa, (…)      

*ziewa* Fascynujące...
To on ją lizał. I oni...



Łaziki? 



Ania była w szoku o mało nie zemdlała obróciła się w stronę lustra na którym pisało (tak na bieżąco się pisało?) ,, NIE TYLKO PSY POTRAFIĄ LIZAĆ” (…)

Ej ja to znam! Perfidnie zerżnięte z Creepypasta Wiki!
Nie tylko psy potrafią lizać. Niegrzeczne dziewczynki, jak nasza bohaterka też potrafią MRRRR.



nie zrobiła kolejnego kroku…została oblana kwasem…umierała powoli w ogromnych cierpieniach.

Co tak szybko? Myślałam, że opiszą jakieś cierpienia, typu: "Czuła jak topiła jej się skóra i zaczęła zauważać cieknącą krew", czy coś w ten deseń. 
I tyle ją widzieli(śmy). Eh no cóż smutno troszku.



Sprawcy tego czynu do tej pory nie złapano..

Czynu też nie, ale ja wiem, że chędożył się w krzakach z logiką!  
GDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ?!
Została pogrzebana pod stosikiem kropek z poprzedniej linijki.



Chyba wiecie kto ją lizał po ręku…

Nie możliwe? Pan Zdzisiu?! 
Nie...
Serio?
Tak, drogie dzieci, to była ŁAZIKA. 





”Bardzo starszna historia…”

Nie ma to jak dobry tytuł…



Działo się to pewnej burzowej nocy. Była ogromna ulewa, mocno grzmiało, a pioruny uderzały jeden za drugim.

Kogo, chcę wiedzieć  kogo!
...Walnął piorun?
Ja tego pragnę!
Jak żółw skorupy!
Jak sok jabłek!
Skończ.
Jak piosenka słów.



W pewnym domu, który znajdowal się w ciemnym parku, mieszkała rodzina z dwójką dzieci.          

Wnioskuję, że była to rodzina wiewiórek. Bo co niby robiłby budynek mieszkalny na środku parku?
Ale były to emo wiewiórki



Owa rodzina siedziała na piętrze.

Albowiem parter był od stania. Wiedziały wiewiórki, że to było dobre!
A poza tym parter był okupowany przez bandę wściekłych borsuków. Rudzielce przegrały z nimi w pokera.
Ah, ta pokeroooowaaaa twaaarrzzzzz *fałszuje, aż uszy więdną*



Rodzice oglądali telewizję dzieci się bawiły. Nagle w kuchni dobiega odgłos: Kap, kap, kap…        

No nie, krwiożerczy kran znów w akcji?
Tylko rodzinę zmienił.
Stara go rzuciła



Zdziwiony ojciec kazał rodzinie zostać, zszedł na dół, ale już nie wrócił.

Prysznic go zjadł, nie ma co, głodny był.
On starał się być miły, źle go zrozumieli.



Matka bardzo się bała o męża, więc również zeszła na dół sprawdzić co się stało. Też nie wróciła.

Też chciała zasmakować w kranie!
Ale napchała orzechy...
Nawet nie przypominaj!
Za późno...



Dzieci bardzo się bały. Odgłos nie ustawał. Starszy brat zebrał siły i powędrował na dół, zostawiając młodszą siostrzyczkę.

Czemu bracia zawsze są starsi? A tak primo, to czego oni się tak lękali? Potopu? 
Rachunków za wodę XD.



Nie wrócił. Była już 3:00 w nocy, kiedy mała zanosiła się z płaczu.
Ta i gdzie się z tego płaczu zaniosła? Pod samochód czy od razu do Afryki? 
O, ja wiem gdzie. Spać, a kran przyszedł i ją okwasił! 
Mamooo, ratunkuuuuu kran mnie zgwałcił!
Czekaj ............. SPOILERY
Córciu mamusie też...



Ten odgłos nie ustawał… mała zeszła na dół. Wchodzi do kuchni… patrzy…                                

Nie patrz!!! Kran zjadł, pokroił i zgwałcił mamusie, tatusia i braciszka, niekoniecznie w tej kolejności. Braciszek piszczał najgłośniej. Został za to nagrodzony niepołykaniem wody.
Eva atakuje swoim negatywnym myśleniem.
To było myślenie pozytywne!



a tam cała rodzina zakręca kran!

A teraz komentarz stosowny do mojego nastroju po przeczytaniu:




”Dama Pik”
Ania i Gabrysia byly normalnymi siostrami.

Tłukły się średnio 5 razy na tydzień, odbijały sobie chłopaków raz na dwa dni oraz podbierały ciuchy średnio 2 razy tygodniowo.



W sylwester, jak wiekszosc rodzicow i rodzice dziewczynek zostawili swoje dzieci same.                

Doprawdy? Żyjemy w tak nieodpowiedzialnym społeczeństwie?
Norma społeczna, a normę trza jakoś wyrobić, co nie?

[ Dziewuszki kładą się spać, nagle jednak słyszą pukanie do drzwi - ciach. ]


Ania w strachu otworzyla drzwi.

Skoro była w strachu, to po wuj je otwierała? Rodzice nie uczyli, że obcym się nie otwiera? 
Ale przed otwarciem je powąchała.
Grunt to dobre wychowanie ^^
Ona lubi ciastka, ciastka są brązowe, drzwi także - przypadek?



Stal przed nią wysoki, mily pan.

Skąd wiedziała, że pan był miły?
Ona wie, że on wie, że małe jest piękne.
Uhu, a ja mam własną tezę! Poznała po miłej wypukłości w spodniach delikwenta ^.^
Ona lubi DUŻE lizaki O.O.


Dziewczynka poczula ulge.

Małe nie miało dla niej tak wielkiego znaczenia.
Nie, ona się bała, że to będzie Baba Jaga, Smok Wawelski czy inny Gollum. 
Nie lubię małych DZIEWCZYNEK ...! Są takie przewidywalne.



- Chcecie moze zagrac ze mna w karty?

Zawsze, mój worek już czeka.
To miały być karty, a nie skakanie w worku :P.
Ja zawsze wygrywam, a dziewczynki po mych wygranych spoczywają w moim seGzownym worze.



Dziewczynki nie mialy nic lepszego do roboty wiec sie zgodzily.

MIL UCZY! Czy one nie wiedzą, że miłym wysokim panom z dużymi lizakami się nie wierzy? Ważni są tylko ci z grubym portfelem. 
MIL WYMAGA ZA DUŻO OD DZIECI. *Podnosi wskaźnik z podłogi i zakładając okulary podchodzi do tablicy* Kochani, rady Milki są ważne, ale nie najważniejsze. Zwłaszcza, że moja koleżanka po fachu nie brała dziś tabletek. 



-tak prosze wejdz.

*Wali głową w stół* Może jak już o tym rozmawiamy, to chcecie cukierka? Albo od razu pojedziemy w takie jedno fajne miejsce.
Mam dywany i jogurt truskawkowy! Głównie dywany, ale to już coś ^^



Gracze wygodnie rozsiedli sie przy stole i zaczeli grac. Gabrysi niechcący wypadla Dama Pik…. . Schylila sie po nią a wtedy zobaczyla cos stasznego…

Ja też zauważyłam coś strasznego! Nadciąga wroga armia wielokropków!
Mam przez ten moment traumę.



Owy (ÓW) mężczyzna mial nogi konia!

Taa, wcześniej tego nie zauważyła, bo zgubiła swoje okulary.
Niech zje YOGHURT! Brak koni - brak snu C:



Pobiegla czym predzej do sasiadki. Byla to mila 30 letnia kobieta.

O! kolejna miła do kolekcji =.=
Za dużo tych miłych! TO JE HORROR, ja się tam do tych dzieci co to piszą przejdę!



Po 5 minutach przyjechala policia.

Hmm, jaka znowu policia? A może Polisa? Licia? Felicia? Oj nie ładnie! 
Zrozpaczona Ev? To jest wyczyn! O bogowie, jak wy to zrobiliście?!  
Zamieszali w to LICIE! *idzie popłakać do kątka*




Po mezczyznie nie bylo śladu, wszedzie bylo mnustwo krwi… na scianie bylo wypisane krwią: URATOWALA CIE CZARNA DAMA PIK!!!


Krew - czerwona, no to skąd ona wzięła czarną, he.
Bo to o damę chodzi, zresztą nie pytajcie. Ja nie ogarniam.